Każdy telewizor ma własną specyfikę, a jego montaż zależy od wielu wymiarów. Najważniejszymi z nich są wysokość ściany w salonie, wielkość pomieszczenia i telewizora oraz pozycja i odległość widza od ekranu. Z tego względu na innej wysokości wiesza się odbiornik w sypialni, a na innej w salonie. Najważniejsze jest, aby telewizor nie był ani za nisko, ani za wysoko.
Pamiętaj, że wieszając odbiornik, warto wziąć pod uwagę dystans między nim a miejscem, z którego goście i domownicy będą go oglądać. Niepisana zasada mówi, że minimalna odległość widza od odbiornika powinna wynosić dwukrotność szerokości ekranu. Są to teoretyczne założenia, gdyż na dany wymiar wpływ ma także rozdzielczość. Przyjęło się, że dla telewizorów 4K na jeden cal przypada około 2 cm odległości, a dla Full HD – 4,5 cm.
Ponadto, jeśli chcemy oszacować prawidłową wysokość telewizora, należy najpierw zwrócić uwagę na ustawienie oraz wysokość mebli. Odbiornik powinien się znaleźć w centralnej części ściany, tak aby każdy domownik mógł go oglądać. Podstawowa zasada mówi, że ekran musi się znaleźć na wysokości wzroku osoby oglądającej. Domownicy nie mogą się pochylać, ponieważ to skutkuje bólem ramion i kręgosłupa, a oglądanie zbyt wysoko zawieszonego telewizora jest po prostu niekomfortowe. Jeśli nasi domownicy mają różny wzrost, zaleca się uśrednić wymiar, dzięki czemu urządzenie zostanie zawieszone na optymalnej wysokości. Najczęstsza wysokość to 100–110 cm od podłogi.
Należy pamiętać, że telewizory o większych wymiarach niż 55 cali można zawiesić nieco wyżej. Jeśli dolna krawędź ekranu będzie na wysokości naszego wzroku, nie zrobi to żadnej różnicy, a znacznie ułatwi oglądanie filmów ze wszystkich miejsc w salonie.
